Maria Skłodowska-Curie. Polka. Fizyczka. Chemiczka. Kobieta. Naukowiec.
Dwukrotna noblistka. Profesor.  Żona. Matka. Człowiek. Na świecie znana głównie z odkrycia dwóch pierwiastków – radu i polonu oraz przełomowych badań nad radioaktywnością.

Dla nas – założycielka i patronka. Inspiracja. Duma.

Maria Skłodowska-Curie jest często przedstawiana jako osoba poważna, wycofana, oschła i nieatrakcyjna. Postrzeganie Marii jako osoby pozbawionej uczuć to jednak tylko stereotyp. Ukochanie nauki szło u niej w parze z ukochaniem życia. Maria podobała się i imponowała mężczyznom: władała czterema językami, podróżowała, potrafiła znaleźć sponsorów i zarazić ich swoją pasją, skomercjalizować swoje badania przemysłowi i  angażować się społecznie – była wulkanem energii i pasji, a pod jej urokiem pozostawał wiele lat jej przyjaciel – Albert Einstein.

Maria Skłodowska-Curie była i jest podziwiana przez naukowców na całym świecie. Jej prace nie tylko wniosły ogromny wkład w rozwój nauki, lecz także przyczyniły się do promowania roli kobiet w nauce i społeczeństwie. Pod jej przewodnictwem przeprowadzono pierwsze na świecie badania nad leczeniem nowotworów (mas tkankowych mogących przekształcić się w raka) z zastosowaniem izotopów radioaktywnych. Wyniki tych badań posłużyły do opracowania radioterapii stosowanej do obecnej chwili u pacjentów chorych na raka.

Podczas I wojny światowej Maria Skłodowska-Curie prowadziła prace nad przewoźnymi aparatami rentgenowskimi, które miały być wykorzystywane do diagnozowania urazów w pobliżu linii frontu. Jako założycielka i dyrektor działu radiologicznego Czerwonego Krzyża, zabiegała u bogatych Paryżan o darowizny na zakup materiałów medycznych i budowę pojazdów, które można było przekształcić w radiologiczne ambulanse. W 1914 r. pierwsze maszyny, nazywane często „małymi Curie” lub „Mariowozami”, były gotowe do misji. W ten sposób dzięki  jej staraniom zorganizowano mobilną radiografię, która trafiła  na pole walki, gdzie często sama Skłodowska ją obsługiwała, a dzięki której uratowała tysiące żołnierzy od śmierci lub trwałego kalectwa.

Maria Skłodowska-Curie pracowała na froncie wraz ze swoją wówczas 17-letnią córką Irène (również późniejszą noblistką),  wykonując prześwietlenia u rannych w celu zlokalizowania złamań, szrapneli czy pocisków. Prześwietlenia umożliwiały lekarzom lepszą diagnozę i zdecydowanie skuteczniejsze ratowanie życia i zdrowia żołnierzy. Skłodowska-Curie opracowała program szkoleń z obsługi aparatów radiologicznych, który obejmował również kobiety. Niestety, tak intensywna, ciężka praca i wykazane poświęcenie nie pozostało bez negatywnego wpływu na jej zdrowie.

Po zakończeniu wojny Maria Skłodowska-Curie wróciła do Paryża i ponownie podjęła pracę w Instytucie Radowym. Uczeni z całego świata przyjeżdżali by słuchać jej wykładów na Sorbonie. Noblistka nie zapominała jednak o swojej ojczyźnie – cały czas wspierała polskich studentów i była reprezentantką Polski w Lidze Narodów, gdzie w 1922 została przewodniczącą Komisji Współpracy Międzynarodowej.

Skłodowska-Curie, kierując przez wiele lat francuskim Institut du Radium, pragnęła utworzyć w ukochanej Polsce placówkę leczniczo-badawczą o takim samym profilu. W 1921 roku skontaktowała się więc z Ignacym Paderewskim, którego dobrze znała, proponując nie tylko zdobycie odpowiedniej ilości pierwiastka ale również wyszkolenie kadr dla  placówki w Warszawie. 25-lecie odkrycia radu było idealną okazją do rozpoczęcia szczytnego przedsięwzięcia, w które osobiście zaangażowała się również Bronisława Dłuska – lekarz i starsza siostra noblistki.

9 marca 1923 roku Polski Komitet do Zwalczania Raka powołuje „Komitet Daru Narodowego im. Marii Skłodowskiej-Curie w celu zbudowania Instytutu Radowego w Warszawie”. Jeszcze w tym samym roku Komitet zwrócił się do społeczeństwa polskiego z apelem o składanie ofiar na tę budowę.

Ta zbiórka była odpowiedzią polskiego narodu na słowa Marii Skłodowskiej-Curie, które padły podczas uroczystości dwudziestopięciolecia odkrycia radu w Paryżu:

„Moim najgorętszym życzeniem jest powstanie Instytutu Radowego w Polsce”

Podczas publicznej zbiórki, w wyniku której udało się zgromadzić środki w wysokości niemal 2 mln złotych. Teren pod budowę polskiego Instytutu Radowego podarował Uniwersytet Warszawski. Oddział Instytutu mieści się tam do dziś.

Podczas zbiórki funduszy na zakup radu dla instytutu Maria wypowiedziała słowa:

„W badaniach naukowych kryje się wielkie piękno i to ono jest największą nagrodą, dlatego moja praca daje mi szczęście. Szczęściem również jest świadomość, że moja praca może przynosić ulgę ludziom w ich cierpieniach”.

W czerwcu 1925 r. Maria Skłodowska-Curie osobiście wmurowała kamień węgielny pod budowę Instytutu.

Maria Skłodowska-Curie wzięła udział w uroczystości otwarcia Instytutu Radowego w Warszawie 29 maja 1932 r. przekazując Instytutowi pierwszy gram radu o wartości ponad pół miliona ówczesnych złotych, zakupiony ze środków ofiarowanych przez kobiece stowarzyszenia polonijne w USA, Kanadzie i rząd USA.

Na czele Instytutu stanął lekarz Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Jagiellońskiego – Franciszek Łukaszczyk, który wcześniej, aby przygotować się do tego zadania, pod osobistą opieką Noblistki odbył staż w instytucie w Paryżu, a także kolejno w Berlinie, Hamburgu oraz Sztokholmie.